Pierwsze chińskie miast wprowadza zakaz jedzenia psów i kotów. Jak się okazuje skutkiem pandemii koronawirusa jest fali zmian w stylu życia w Chinach. 10-milionowe Shenzhen, jedna z chińskich metropolii granicząca z Hongkongiem wprowadza od 1-go maja zakaz kupowania, sprzedawania oraz konsumowania mięsa psów i kotów.

Jak podaje National Geographic:

- Według danych organizacji pomocy zwierzętom Humane Society International (HSI), w całej Azji co roku zabija się i zjada 30 milionów psów. 10 do 20 milionów ginie w Chinach (także 4 mln kotów), ok. 3 mln w Korei Południowej. Reszta zabijana jest i zjadana w Wietnamie, na Tajwanie, w Indiach, Indonezji i na Filipinach. Według BBC, większość Chińczyków twierdzi, że nie jadła i nie chce jeść psiego mięsa.

A władze Shenzhen tak wyjaśniają wprowadzony zakaz:

- Koty i psy są typowymi przyjaciółmi ludzi a ich bliska relacja jest znana i uznana od dawna. Zakaz konsumpcji psów i kotów oraz innych zwierząt domowych jest typową praktyką w krajach rozwiniętych, także w Hongkongu i na Tajwanie. Zakaz wprowadzanym zgodnie z oczekiwaniami i duchem cywilizacji człowieka



mp/national-geographic.pl