Szokujące doniesienia z Syrii. Babcia zabiła swoją czternastoletnią wnuczkę, bo ta odmówiła noszenia tradycyjnego nikabu.

Do zabójstwa doszło w obozie dla uchodźców Al-Hol w północno-wschodniej Syrii – informuje rp.pl. Żyje tam niemal 70 tys. osób, głównie uciekinierów z ostatniej enklawy ISIS, która znajdowała się na obszarach na wschód od Eufratu. Większość to kobiety oraz dzieci.

Portal dodaje, że według administratorów obozu, mieszkają w nim zarówno zwolenniczki ISIS, jak i byłe najemniczki, które usiłują zaprowadzić tam prawo szariatu.

Sekcja zwłok zabitej dziewczynki wykazała, że dotkliwie ją pobito (miała wiele świeżych złamań), a na koniec uduszono.

dam/rp.pl,Fronda.pl