Program "Warto rozmawiać" został parę tygodni temu w ostatniej chwili zdjęty z anteny TVP. Jako powód podano nieobiektywność materiału, czemu zaprzeczyli twórcy programu. Nawiązał się spór z TVP. Czy Warto rozmawiać wróci do telewizji publicznej? Na to pytanie odpowiedział sam twórca programu Jan Pospieszalski.

Decyzje są podjęte, że wracamy na antenę. Kiedy? Dokładnie trudno mi odpowiedzieć. Być może nastąpi to jeszcze w maju - powiedział Pospieszalski.

- Okazuje się, że redakcja „Warto rozmawiać”, to nie tylko my, ale to również wy. Dlatego że nadsyłacie nam taką niesamowitą ilość rożnych faktów, opowieści, informacji o tym, co dzieje się w Polsce. My oczywiście korzystamy z tego, to jest gigantyczny potencjał, wielki kapitał. Za to Wam bardzo serdecznie dziękujemy. W tych mailach, w tych tweetach jest też często pytanie: czy wrócimy na antenę, czy otwieramy kanał na YouTube, czy otwieramy alternatywny środek przekazu? Uważam, że nie. Telewizja publiczna jest telewizją publiczną i uważam, że powinno być w niej miejsce dla takiej wrażliwości jak nasza i wasza. Stąd nieustanny nacisk i presja na to, abyśmy wrócili na antenę ma sens - kontynuował Pospieszalski.

- I mam uwaga dobrą wiadomość: to również dzięki wam, dzięki waszej huraganowej odpowiedzi, być może również to wpłynęło, a wręcz jestem przekonany, że to miało ogromny wpływ na decyzję, że wracamy. Decyzje są podjęte, że wracamy na antenę. Kiedy? Dokładnie trudno mi odpowiedzieć. Być może nastąpi to jeszcze w maju. Zapowiadamy też i liczymy na to, że Telewizja Polska dotrzyma słowa i po wakacjach będzie jakieś nowe otwarcie, odświeżenie formuły programu na co już teraz trzeba się nastawić - zakończył.

jkg/twitter