Ojciec Święty Franciszek przypomniał podczas dzisiejszej porannej Mszy, że to przede wszystkim kobiety przekazują wiarę. Wikariusz Chrystusa zauważył, że wiara jest Bożym Darem, który osiąga się nie poprzez intelektualne dociekania, ale poprzez działanie Ducha Świętego. A to jest obecne między innymi w cierpliwej pracy mam, babć czy ciotek.

„Tak się zastanawiam: dlaczego to głównie kobiety przekazują wiarę? Jest tak po prostu dlatego, że tą, która przyniosła na świat Jezusa, była również kobieta” – powiedział papież. „Taka była droga wybrana przez Jezusa. On chciał mieć matkę, a zatem i wiara przychodzi przez niewiasty, jak Jezus przez Maryję” – kontynuował Ojciec Święty.

Zadał też pytanie, czy kobiety mają świadomość obowiązku przekazywania wiary. „Jeśli nie będzie w nas każdego dnia tej troski, by na nowo ożywiać Boży dar, jakim jest wiara, wówczas wiara słabnie, rozcieńcza się, staje się wreszcie pewną kulturą, w której mówi się owszem, że jest się chrześcijaninem, ale pozostaje to tylko kulturą. Albo gnozą, jakąś wiedzą: «Tak, znam dobrze wszystkie sprawy wiary, znam dobrze katechizm». Ale jak żyjesz swoją wiarą? Tu właśnie tkwi doniosłość ożywiania na nowo każdego dnia tego daru, tego prezentu: czynienia do żywym” – mówił następca księcia Apostołów.

Wskazał, że przeciwieństwem żywej wiary jest bojaźliwość i wstyd. „Nie dał nam Bóg ducha bojaźliwości. Duch bojaźliwości sprzeciwia się darowi wiary, nie pozwala mu rosnąć, rozwijać się, stawać się wielkim. A wstydzenie się to taki grzech: «Owszem mam wiarę, ale ją ukrywam, by jej zanadto nie było widać». Tak trochę tu, trochę tam. To taka wiara, jak powiadali nasi przodkowie, niczym «woda różana». Bo wstydzę się żyć nią w pełni. Ale to nie jest wiara, taka bojaźliwość czy wstydzenie się. A co nią jest? To duch mocy, miłości i roztropności. To jest wiara” – pouczył najwyższy kapłan Kościoła powszechnego.

Na koniec Franciszek stwierdził, że duch roztropności polega na świadomości, iż nie wszystko możemy. Musimy szukać dróg i sposobów roztropnego rozwijania wiary. Papież modlił się o łaskę nieskażonej wiary, która nie szuka kompromisów z okolicznościami. Wiary, która jest każdego dnia ożywiana przez Ducha Świętego, by wydawać obfite owoce.

bjad/radio watykańskie