Rok temu, 19 sierpnia 2015 Samuel N. zamordował dziewczynkę siekierą w centrum Kamiennej Góry, gdy ta wchodziła ze swoją mamą do sklepu. Dziś sąd apelacyjny podtrzymał jedyny słuszny wyrok w tej sprawie – dożywocie.
Sędzia, gdy uzasadniał wyrok, powiedział:
„Oskarżony wyszedł, żeby się wyżyć. I znalazł ofiarę w dziesięcioletniej dziewczynce. Nie podnosi siekiery na mężczyznę, na dorosłą kobietę. Szuka kogoś, kto nie może się bronić (…) Jego czyn nie mieści się w głowie. Godzi we wszelkie podstawy człowieczeństwa”
Powodem, dla którego zwyrodnialec zaatakował siekierą małą dziewczynkę, był fakt, że stracił on zasiłek dla bezrobotnych.
Dopiero za 35 lat będzie mógł starać się o przedterminowe zwolnienie. Miejmy nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie.
dam/niezalezna.pl/Fronda.pl