Znany patriota dzień i noc walczący z amerykańską okupacją Polski i okrutną wojną, na którą Donald Trump wysyła młode pokolenie Polaków celem ich wygubienia, by zrobić miejsce dla Żydów, nie zdecydował jeszcze, gdzie ta wojna się toczy; przeciwko Rosji, Ukrainie czy Iranowi.

Wprawdzie na razie nie znaleziono bomb chemicznych podkładanych przez chłopców z Illinois podczas ćwiczeń Anakonda, by sprowokować rzeź Polaków, ale zapewne źle szukano i wszystko przed nami. Płomienny i szczery patriota w przerwach między udzielaniem wywiadów Sputnikowi i spotkaniami z Leonidem Swiridowem ze Służby Wnieszniej Razwiedki ostrzega, że każda obecność wojsk obcych, a w szczególności amerykańskich, w Polsce jest dowodem okupacji. Na szczęście patriota Braun w porę się opamiętał i przyznał, że armia chińska, zgodne przecież ze swoją nazwą, jest wyzwoleńcza i dlatego powinniśmy zaprosić ją do Polski. Jako pierwszy region Chińczycy wyzwoliliby Podkarpacie, czyniąc zeń kraj prosperity niczym Dżibuti lub Sudan Płd., gdzie już Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza jest obecna. Dlatego domagajmy się budowy Fortu Xi, a będziemy potężni jak Białoruś, której satelitę Chińczycy wysłali w kosmos. Pekin szuka dróg dojścia do Europy Zachodniej i dlatego z pewnością nas wyzwoli i uratuje przed USA. Dla nas Chińczycy na pewno zerwą z Izraelem. Fort Xi powinien być celem każdego, komu bliskie są interes narodowy i polska racja stanu, a nie podwykonawstwo cudzych interesów imperialnych. Każdy patriota musi się z tym zgodzić, a nawet może zrobić więcej i dać się rozebrać na organy, o ile prowadzi zdrowy tryb życia, jak członkowie Falun Gong, by zachęcić Chińczyków do budowy Fort Xi w Polsce. Nareszcie polityka alternatywna zatriumfuje.

Dr Jerzy Targalski

jozefdarski.pl