Jak powiedział w szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, Polska nie jest zainteresowana zakupem rosyjskiej szczepionki Sputnik V, ponieważ „Federacja Rosyjska wykorzystuje to po to, by uzyskiwać pewne cele polityczne”.
- Polska absolutnie nie ma zamiaru kupować rosyjskiej szczepionki Sputnik V – stwierdził Dworczyk w programie "#Jedziemy" Michała Rachonia.
Dodał też, że Rosja w ostatnich dniach gromadzi bardzo znaczne siły wojskowe w okolicach granicy z Ukrainą, co dla krajów całego regionu jest bardzo niepokojące.
Zwrócił także uwagę na niesłabnącą na Polaków w Rosji i na Białorusi, gdzie kilku naszych rodaków jest ciągle jeszcze przetrzymywanych.
- Polska przedstawiana jest w mediach jako kraj agresywny, a mniejszość polska - jako element wywrotowy – zauważył minister Michał Dworczyk, a Rosję określił jako kraj „agresywny i nieprzewidywalny".
- W przypadku Rosji możemy mówić o polityce dyplomacji szczepionkowej. Zapewniając dostawy szczepionki przeciw COVID-19, która jest towarem deficytowym na świecie, Federacja Rosyjska wykorzystuje to, po to, by uzyskiwać pewne cele polityczne. Dobrze, że część krajów europejskich zachowuje właściwy dystans i właściwe relacje – stwierdził Dworczyk.
Szef kancelarii premiera podkreślił, że Polska absolutnie nie jest zainteresowana zakupem szczepionki z Rosji, ponieważ posiada umowy na wystarczające ilości szczepionek w ramach Unii Europejskiej.
- Sputnik V w Polsce nie cieszyłby się zainteresowaniem z uwagi na brak zaufania Polaków do tego typu preparatu – dodał.
mp/niezalezna.pl/tvp info