W Sejmie 17 grudnia 2020 roku głosowana była ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Jak informuje „Rzeczpospolita”, lider PiS Jarosław Kaczyński najprawdopodobniej wyjął wówczas kartę do głosowania i formalnie nie był obecny.

Według informacji „Rzeczpospolitej” podobnie postąpić mieli najbliżsi współpracownicy Kaczyńskiego - minister obrony Mariusz Błaszczak, szef MSWiA Mariusz Kamiński, poseł Antoni Macierewicz czy wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

Dlaczego podjęto taką decyzję? Powody, jak informuje dziennik, są niejasne. Dziennikarzom udało się porozmawiać tylko z byłym wiceszefem MSWiA Jarosławem Zielińskim, który odparł że wstrzymał się od głosu, ponieważ nie wszystkie przepisy mu się ”podobały”.

dam/"Rzeczpospolita",Fronda.pl