Richard Gere, znany amerykański aktor, odwiedził Polskę. Przy tej okazji spotkał się z politykami Platformy Obywatelskiej, a także z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, Adamem Bodnarem. 

Pierwsza wizyta hollywoodzkiego gwiazdora w naszym kraju miała mocno polityczny charakter. Polski parlament aktor odwiedził zresztą na zaproszenie posłanki PO, Moniki Wielichowskiej. 

Gere przybył do Sejmu na zaproszenie sejmowego zespołu ds. Tybetu.

"Jestem pierwszy raz w Polsce i chcę dowiedzieć się, o czym myślą Polacy, jakie mają problemy. Mamy podobne problemy w USA"-stwierdził gwiazdor, który podczas wizyty spotkał się m.in. z wicemarszałek Sejmu, Małgorzatą Kidawą-Błońską. 

"Małgorzata Kidawa-Błońska i Richard Gere o ważnych sprawach. O szacunku dla każdego człowieka, równości społecznej i przyszłości naszej planety"-czytamy na facebookowym profilu PO. Co ciekawe, gwiazdor spotkał się wcześniej także z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, Adamem Bodnarem, który ma dość liberalne poglądy i często występuje np. w obronie osób LGBT. 

Richard Gere mówił na spotkaniu z Bodnarem m.in. o tym, że osoby publiczne powinny angażować się w obronę praw człowieka. Jednym z tematów rozmowy byla również sytuacja uchodźców.

yenn/Wp.pl, Fronda.pl