Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało dziś, że funkcjonariusze podjęli działania w warszawskim ratuszu w związku z awarią, do jakiej ponownie doszło w oczyszczalni ścieków „Czajka”. W rozmowie z portalem wPolityce.pl wiceminister klimatu Jacek Ozdoba podkreśla jednak, że nieprawidłowości jest znacznie więcej i CBA przyjrzy się również kwestiom z „Czajką” niezwiązanym.

- „10 września 2020 r. Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło kontrolę w Urzędzie m.st. Warszawy dotyczącą nadzoru władz Warszawy nad funkcjonowaniem przesyłu ścieków przez Wisłę do Oczyszczalni Ścieków Czajka” – poinformowało dziś Centralne Biuro Antykorupcyjne, zaznaczając, że działania te są podejmowane z inicjatywy Biura i nie mają związku z trwającym w tej sprawie śledztwem Prokuratury.

Wiceminister klimatu Jacek Ozdoba przekonuje, że takich działań CBA należało się spodziewać:

- „Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzi czynności w instytucjach samorządowych Warszawy dlatego, że skala nieprawidłowości jest tutaj gigantyczna. Przecież CBA, jak widać, nie zajmuje się tylko kwestią dotyczącą Czajki. Mamy nieprawidłowości w MPWiK, gdzie przecież pod koniec zeszłego roku również były prowadzone czynności. Ale i w dzielnicach wystąpiły problemy – mieliśmy burmistrza, który dostawał pieniądze przekazywane mu z samochodu do samochodu. Tam również Centralne Biuro Antykorupcyjne działało” – mówi wiceminister portalowi wPolityce.pl.

- „Nie jest tajemnicą, że w Warszawie od wielu lat problemy samorządowe z prawem są czymś oczywistym – dodaje.

Odnosząc się do tych wydarzeń polityk zwraca uwagę, że w przeciwieństwie do Prawa i Sprawiedliwości, politycy Platformy Obywatelskiej, również wobec nieprawidłowości wśród samorządowców ze swojego ugrupowania, realizują doktrynę Sławomira Neumanna i bez względu na wszystko starają się bronić kolegów.

kak/wPolityce.pl