- Programy społeczne, polityczne i gospodarcze są tak pomyślane, aby wszyscy Polacy mogli z nich korzystać, bez względu na to, czy głosują na PiS, czy na totalną opozycję - powiedziała w Polskim Radiu posłanka PiS Joanna Lichocka, odnosząc się do konwencji programowej PiS w Katowicach.

W niedzielę zakończyła się konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach.

- Po trzech dniach konwencji pokazaliśmy, że mamy bardzo bogaty program, bo w każdej dziedzinie, w każdym resorcie dzieje się bardzo dużo dobrego, toczy się debata co dalej, są rozmowy o tym, które rzeczy są najważniejsze. To praca dla zrównoważonego rozwoju, dla Polski i całej wspólnoty - powiedziała Joanna Lichocka.

- Programy społeczne, polityczne i gospodarcze są tak pomyślane, aby wszyscy Polacy mogli z nich korzystać, bez względu na to, czy głosują na PiS, czy na totalną opozycję. Europejskość w konkrecie polega na tym, żeby dogonić poziomem życia obywateli zachodniej Europy. Nasze zadanie to wielki rozwój Polski i wielki skok gospodarczy - mówiła posłanka PiS.

Jak zaznaczyła, "polityka po 1989 roku, którą nam zafundowano, była postkolonialna".

- Była nastawiona na wielkie żerowanie na kraju, a nie na rozwój. My postawiliśmy na zrównoważony rozwój, żeby Polska była nowoczesnym państwem i żeby polskim rodzinom żyło się lepiej - mówiła.

Według posłanki PiS, "musimy zastanowić się, czy totalna opozycja, która posługuje się językiem przemocy, to oferta, którą Polacy mogą jeszcze znosić".

- Nie wiem, czy totalna opozycja, walcząc z negatywnymi emocjami, budując cały swój przekaz na nienawiści, na pogardzie do PiS, do wyborców PiS, ma jakąś ofertę dla Polaków, która nie jest destrukcyjna. Jest ona toksyczna dla życia społecznego - mówiła Joanna Lichocka.

bz/polskieradio24.pl