Już dziś ma zostać przedstawiony stan rozmów między Komisją Europejską a polskim rządem w sprawie praworządności w naszym kraju. Do 14 maja miało powstać wstępne porozumienie między stronami. 

Ministrowie do spraw europejskich dyskutują o sytuacji w Polsce. Wiceprzewodniczący KE, Frans Timmermans ma zdać im relację z prowadzonego dialogu z Warszawą. Początkowo oczekiwano, że spór zostanie już rozwiązany. 

3 maja w Brukseli z Timmermansem spotkał się szef polskiej dyplomacji, Jacek Czaputowicz. Po spotkaniu wiceszef KE podkreślił, że porozumienie z Polską nie zostało jeszcze osiągnięte, jednak rozmowy zmierzają w dobrym kierunku. Z kolei polski minister spraw zagranicznych zapewniał w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli, że Warszawa chce wykazać otwartość na postulaty Komisji, tak, aby zamknąć spór. Jak podkreślił wówczas szef MSZ, Polska wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Brukseli.

Czy jest szansa na zakończenie procedury z art. 7? Przed posiedzeniem Rady Unii Europejskiej Timmermans poinformował, że na tym etapie jest jeszcze za wcześnie.

"Dokonaliśmy jakiegoś postępu, ale nie jesteśmy jeszcze w miejscu, żeby powiedzieć, że problemy zostały rozwiązane"-ocenił wiceszef KE w rozmowie z PAP. 

yenn/PAP, Onet.pl, Fronda.pl