Czy książki Rafała Ziemkiewicza niebawem trafią na wszelkie możliwe listy bestsellerów? Jego krytycy najwidoczniej postanowili mu urządzać cyklicznie darmowe kampanie reklamowe. Najpierw padały absurdalne zarzuty o rzekomy antysemityzm, teraz amerykańska organizacja GPAHE zaapelowała o to, aby Ziemkiewicza… odciąć od mediów społecznościowych.
Sprawę opisuje dzisiejsza „Rzeczpospolita”. Powodem apelu amerykańskich ekspertów ma być rzekome negowanie przez pisarza Holokaustu oraz jego homofobię. W najnowszym opracowaniu wspomniana organizacja grzmi, że nie wolno dopuścić do „[…] rozkwitu homofobii, antysemityzmu, nietolerancji religijnej i rasizmu w żadnym zakątku świata”.
Postaci takie jak Ziemkiewicz – piszą autorzy – „[…] nie mogą dostawać narzędzi, pozwalających im dotrzeć ze swoim nienawistnym jadem do setek tysięcy, jeśli nie milionów odbiorców”.
Na to wszystko przyzwolenie Ziemkiewiczowi ma dawać Twitter oraz Youtube. On sam w rozmowie z „Rzeczpospolitą” podkreślił, że czuje się ofiarą hejtu i nie jest żadnym negacjonistą Holokaustu. Dodał, że to zwykłe oszczerstwo, które upowszechniane są w żydowskich mediach obcojęzycznych.
Komentując sprawę na Twitterze, napisał:
„To jest pewien problem. Moja sława antysemity przysłania czasem moją sławę >>homofoba<<, >>mizogina i seksisty<<, szowinisty i islamofoba. Trudno to zbalansować. Ale przyznacie, że być jednocześnie antysemitą-islamofobem i homofobem-mizoginem nie każdy potrafi”.
Poseł Paweł Lisiecki celnie zaś skomentował:
„Książki Ziemkiewicza „jeszcze za słabo” się sprzedawały. Więc... będą się sprzedawały lepiej”.
To jest pewien problem. Moja sława antysemity przysłania czasem moją sławę „homofoba”, „mizogina i seksisty”, szowinisty i islamofoba. Trudno to zbalansować. Ale przyznacie, że być jednocześnie antysemitą-islamofobem i homofobem-mizoginem nie każdy potrafi 💪
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) August 21, 2020
Książki Ziemkiewicza „jeszcze za słabo” się sprzedawały. Więc... będą się sprzedawały lepiej. https://t.co/Teo2p1x4MN
— Paweł Lisiecki 🇵🇱👨👩👦👦 (@lisieckipawel) August 21, 2020
dam/"Rzeczpospolita",twitter