Piotr ,,Liroy'' Marzec oskarża Janusza Korwin-Mikkego o gotowość do zdrady Polski na rzecz Rosji. - Dla mnie nie ma miejsca w tym towarzystwie - mówi o swoim odejściu z Konfederacji.


,,Liroy'' powiedział, że rozmawiał kiedyś z Korwinem-Mikke o Lilii Możeczkowej, Rosjance, która startowała do PE z list Konfederacji; Możeczkowa otwarcie popierała ,,separatystów'' w Donbasie oraz bojówki Nocnych Wilków. Jak mówi Liroy, Korwin-Mikke zawzięcie bronił obecności Możeczkowej na listach.

I na tym nie koniec.

 

"Zadaliśmy ciekawe pytanie. Zaczęliśmy rozmawiać na temat współpracy Polski z Rosją. Gdyby był taki konflikt, Polska-Rosja. I ty, w tych wydumanych swoich rzeczach, gdyby Rosja miała stanowisko, że cię popiera, a Polska byłaby [że nie], to kogo byś poparł?

- Rosję - odparł Korwin.

"Słowo. To powiedział przy nas wszystkich. Dla mnie nie ma miejsca w takim towarzystwie. Wcześniej były takie różne akcje przeciwko nam, że my z Rosjanami i tak dalej. Ja w to nigdy nie wierzyłem. Ale jak usłyszałem to, co mówi Korwin, przy wszystkich... Jednocześnie chroniąc panią, która ewidentnie nie powinna być nigdy na tych listach... i broniąc zajęcia Krymu i tak dalej, bo tego nie ukrywa. Ja zostałem inaczej wychowany. To się nie mieści w moim światopoglądzie. Ja się oceniam jako patriota" - powiedział.

Tak... Od ilu już lat portal Fronda.pl ostrzega przed rozmaitego rodzaju ruskimi agentami, poputczikami kremlowskiego reżimu...