W Polsce to normalne, że ludzie są zabobonni, pełni kompleksów, złośliwi i zawistni” – stwierdził były premier Kazimierz Marcinkiewicz.

Polityk, który teraz będzie brał udział w charytatywnej walce bokserskiej, stwierdził że jest całkowicie odporny na hejt. Jednocześnie sam obrażał Polaków mówiąc:

Wie pan, my żyjemy w Polsce, a w Polsce to normalne, że ludzie są zabobonni, pełni kompleksów, złośliwi i zawistni. To jest norma i trzeba do tego przywyknąć, bo Polska taka była, jest i będzie”.

W rozmowie z Onetem stwierdził, że on zdążył się już do tego przyzwyczaić i ma to tam „gdzie słońce nie dochodzi”. Dalej porównał się też do Donalda Tuska:

Wie pan, nie ma znaczenia, co człowiek zrobi. Tusk – jak to się mówi – haratał w gałę i też było źle. A on przecież tylko grał w piłkę. Coś, co ja próbuję teraz robić, to motywowanie ludzi do zdrowego stylu życiu, którego sport jest elementem”.

dam/onet.pl,Fronda.pl