Na obietnicach się skończyło. Netflix po reakcji premiera Mateusza Morawieckiego ws. skandalicznej mapki, jaka znalazła się w serialu „Iwan Groźny z Treblinki”, obiecał naniesienie poprawek. Minęło kilkanaście dni, a zmian jak nie było, tak nie ma.

Chodzi oczywiście o mapkę dotyczącą II wojny światowej i umiejscowienia hitlerowskich obozów zagłady na terenie okupowanej Polski. W serialu obozy naniesiono na współczesną mapę Polski. Co więcej, jak pisze Bartłomiej Graczak na twitterze:

[…] nie tylko mapka stanowi problem. Lektor serialu często używa zwrotu: "Treblinka Camp in Poland" lub mówi o "zabijaniu Żydów w Polsce". O sprawcach prawie nic”.

W kwestii samej mapki, zauważył:

Minęło kilkanaście dni i żadnych zmian nie ma...”.

dam/twitter,Fronda.pl