Wczoraj policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o zniszczenie pasieki w Tworzymirkach w powiecie gostyńskim. 34-letni mężczyzna jest członkiem lokalnej społeczności pszczelarskiej. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

W ubiegłą sobotę nieznani sprawcy włamali się na teren pasieki w Tworzymirkach. Następnie zniszczyli ule i otruli pszczoły.

W wyniku otrucia zginęło 21 rodzin pszczelich - ponad 420 tys. pszczół.

Na terenie pasieki znajdowały się cztery niezamieszkałe ule. Sprawy zakleili ja pianką montażową. Owady otruli zaś najprawdopodobniej za pomocą środka chemicznego.

Straty finansowe właścicieli pasieki szacowane są na 44 tysiące złotych.

W czwartek policja z Gostynina poinformowała o zatrzymaniu 34-letniego mężczyzny. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia pasieki i zabicia pszczół. Nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań.

Mężczyzna jest związany z lokalnym środowiskiem pszczelarzy. Do zatrzymania doszło dzięki fotopułapce, która zarejestrowała działania przestępców. Obecnie trwa identyfikacja drugiego ze sprawców.

jkg/rzeczpospolita