Z okazji rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, przed południem była celebrowana uroczysta Msza święta w Świątyni Opatrzności Bożej, w której uczestniczyli m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką oraz marszałkowie Sejmu i Senatu. Homilię wygłosił biskup polowy Wojska Polskiego, gen. bryg. Józef Guzdek.

- „Obecnie dostrzegamy pogłębianie się procesu utraty zmysłu historycznego. Często impulsem gwałtownych wystąpień są emocje: złość i gniew, które owszem – dodają sił, ale bywa, że nierzadko odbierają rozsądek. Wielu ludzi, zwłaszcza młodych, w imię niczym nieskrępowanej wolności, chce budować przyszłość lekceważąc i odrzucając osiągnięcia poprzednich pokoleń. Pragną zerwać z tym wszystkim, co było wartością dla ich rodziców i dziadków” – mówił kaznodzieja.

Przypomniał przy tym słowa marszałka Józefa Piłsudskiego:

- „Tym, którzy głośno krzyczą: odrzućmy przeszłość, a skupmy się na przyszłości, trzeba koniecznie przypomnieć słowa marszałka Józefa Piłsudskiego: Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości” – mówił.

Hierarcha apelował, aby szanując przekazany przez poprzednie pokolenia dar wolności, budować przyszłość na fundamencie przeszłości.

Dodał, że w dobie dzisiejszego kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa trzeba nam zapomnieć o „pożytkach własnych” i odrzucić wszelką nienawiść:

- „Nienawiścią nie obronimy naszej ojczyzny. Trzeba pójść drogą dialogu i porozumienia” – podkreślił.

- „Nadszedł czas, aby połączyć siły dla dobra naszej ojczyzny. Potrzebne są rozumne, odpowiedzialne działanie i wdzięczność wobec służby zdrowia, służb mundurowych oraz tych wszystkich, którzy spieszą z pomocą chorym, narażając własne zdrowie i życie” – przekonywał bp Guzdek.

Podkreślił, że przemiana świata zaczyna się od przemiany naszych serc i umysłów.

Na początku Mszy świętej kard. Kazimierz Nycz zaznaczył, że Polska i Kościół nieustannie potrzebują wytrwałej modlitwy:

- „W naszej modlitwie jak co roku dziękujemy Bogu za historię sprzed ponad stu lat i za sto lat odzyskanej niepodległości. Tej modlitwy potrzebuje Ojczyzna, ogarnięta tak jak cały świat pandemią oraz niepokojami społecznymi. Tej modlitwy potrzebuje Kościół” – mówił.

W czasie Eucharystii odmówiono „Akt dziękczynienia i zawierzenia Opatrzności Bożej”. Po raz czwarty zapłonęła Świeca Niepodległości ofiarowana Warszawie przez Piusa IX w 1867 r. z życzeniem, aby zapalono ją dopiero wówczas, gdy Polska będzie wolna.

kak/PAP