Od czasu do czasu, w różnych sytuacjach miewam takie sny, które coś mi komunikują. Dodają mi wiary, mówią “nie bój się”, “wszystko będzie w porządku”, “dasz radę” – przeczytaj wywiad z o. Józefem Witko OFM, autorem najnowszej książki “Dotyk Boga”.

We wstępie do książki “Dotyk Boga” pisze ojciec, że tytułowy dotyk jest z nami nieustannie. Można wręcz powiedzieć, że codziennie ogarnia nas na przeróżne sposoby – nawet poprzez zjawiska przyrody. Tymczasem niektórzy ludzie czują się tak, jakby w ogóle nie doświadczali bożej obecności. Co ojciec poradziłby takim osobom? Jak doświadczyć bożego dotyku w czasach pełnych lęku i niepewności?

O. Józef Witko OFM: Jeśli ktoś w swoim życiu nie doświadczył ludzkiego dotyku, który jest – a przynajmniej powinien być – wynikiem miłości, akceptacji, troski, to na pewno jest mu trudniej doświadczyć dotyku Pana Boga, który nas ze wszystkich stron otacza i nieustannie dotyka. Takim osobom faktycznie jest bardzo ciężko, ale niezwykle ważnym jest, że nie powinniśmy tak bardzo opierać się na naszych uczuciach czy odczuciach, bo jeśli nie czuję, że Pan Bóg mnie dotyka, to nie oznacza, że tak jest naprawdę. Uczucia mogą wprowadzać mnie w błąd. Na przykład nie czuję, że komuś przebaczyłem, a jednak podjąłem decyzję – przebaczam, modlę się za tę osobę, przychodzę jej z pomocą. Jeśli wciąż tego nie czuję, to nie mogę opierać się na swoim uczuciu, bo wtedy zanegowałbym wolę przebaczenia.

Dlatego wydaje mi się, że nie tyle powinniśmy robić coś z uczuciami, starać się, żeby one były inne, ile raczej zmieniać nasze myślenie. Zmiana myślenia jest decydująca, bo nie mamy wpływu na swoje uczucia w sposób bezpośredni, ale tylko pośredni – właśnie poprzez swoje myśli. Jeśli mam dobre myśli, to będą dobre uczucia, a jeśli mam złe myśli – będą złe uczucia. W oparciu o te dobre myśli mogę doświadczyć drugiego człowieka i jego dotyku. Może nie tyle w sposób bezpośredni, bo nie chodzi tu o dotyk bezpośredni – chociaż on też jest ważny – ale w sposób pośredni tj. przez świadomość, że jest ktoś, kto jest mi bardzo bliski. Myśl o tej osobie sprawia, że ja czuję ją w sercu. Słyszę jej słowa pełne miłości, akceptacji. Nie widzę tej osoby, nie mam kontaktu fizycznego, ale odczuwam – bo myślę dobrze o tej osobie. Podobnie, jeśli będę źle myślał o osobie, która mnie zraniła, to chociaż nie będziemy mieli fizycznego kontaktu, będę odczuwał w sercu ból, ranę.

Tak samo jest właśnie z doświadczeniem Pana Boga. Jeśli poprzez słowo, przez biblię zacznę doświadczać Jego obecności, to poczuję ją w sercu. I wtedy, poprzez słowo – niezależnie do tego, czy będę na modlitwie, w pracy czy w drodze – myśl o Panu Bogu sprawi, że poczuję radość w sercu, Jego miłość, Jego dotyk, ale pod warunkiem, że mam z Nim relację, że się z Nim spotykam. Każdej osobie, która pragnie mieć takie doświadczenie, radziłbym wchodzić w modlitwę i nawiązywać relacje z Bogiem, bo to właśnie ta relacja daje mi pewność, że jestem dotykany.

W książce pisze ojciec o śnie, który okazał się proroczy – jego owocem było zawierzenie się Maryi. Jaką rolę mają sny w życiu chrześcijanina? Jak rozpoznać, które pochodzą od Pana Boga, a które są tylko naszą fantazją lub, co gorsza, podszeptem Złego?

O. Józef Witko OFM: Trudno mi na ten temat się wypowiadać, bo szczerze mówiąc nie do końca jestem kompetentny, żeby stwierdzić, który sen pochodzi od Boga, a który nie. Mogę jedynie opowiedzieć o swoim doświadczeniu, bo nie chciałbym tutaj sugerować, że ktoś ma sny od Boga, a ktoś inny nie ma snów. Na pewno w Biblii pojawiają się takie osoby, które miały sny o charakterze proroczym.

TYLKO DLA CZYTELNIKÓW FRONDY SPECJALNA PROMOCJA – 40 % NA KSIĄŻKĘ „DOTYK BOGA”! PRZY ZAMÓWIENIU WPISZ HASŁO RABATOWE: DOTYK. PROMOCJA TRWA OD 16 DO 19 WRZEŚNIA

Jeśli o mnie chodzi, to od czasu do czasu, w różnych sytuacjach miewam takie sny, które coś mi komunikują. Dodają mi wiary, mówią “nie bój się”, “wszystko będzie w porządku”, “dasz radę”. Czasem zapowiadają coś, co mogę zrozumieć dopiero wtedy, gdy to doświadczenie już przyjdzie – wcześniej nie wiem, co tak naprawdę oznaczają.

Sny są dla mnie takimi doświadczeniami, które pomagają mi przetrwać, czasem coś zapowiadają, natomiast niekoniecznie nazwałbym je proroczymi. Raczej tak bym na to nie patrzył. One bardziej służą osobistemu umocnieniu i zapewnieniu, że pomimo pojawiającego się cierpienia jest Pan Bóg i nic złego mnie nie spotka.

Czy mógłby ojciec podzielić się jednym z takich niezwykłych snów?

O. Józef Witko OFM: Kiedyś w momencie trudnego doświadczenia pojawił się taki sen, w którym Jezus dał mi pewność, jakby namacalny dowód na to, że te węże i skorpiony, które kąsają, są pod stopami. U św. Łukasza czytamy takie zdanie: Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi (Łk 10,19).I właśnie w chwili bolesnego doświadczenia trafił mi się sen, w którym są węże, ale znajdują się pod stopami, ja zaś chodzę po nich. Nie mogą mnie ukąsić. Zinterpretowałem to jako informację od Pana Boga, że On mnie chroni i nie muszę się lękać.

Innym razem śniło mi się oblężenie Jerozolimy i śmierć Jezusa na krzyżu. Jezus powiedział: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią. I to dało mi do zrozumienia, że właśnie teraz jest ten moment, kiedy ja powinienem tak samo przebaczyć. Zrozumiałem, że jeśli przebaczę, jeśli nie pozwolę, żeby przez urazę diabeł miał władzę nad moim sercem, to ta sytuacja mnie nie dotknie, nie dotknie mojego serca.

Z kolei ileś lat temu, kiedy jeszcze chodziłem do szkoły podstawowej, miałem taki sen z Matką Bożą. Diabeł chciał mnie porwać, w pewnym momencie usłyszałem śpiew Godzinek i pojawiła się Niepokalana. Diabeł odstąpił. W trudnych chwilach przypomina mi się, że Ona jest przy mnie, i chociaż doświadczam czegoś bolesnego, nie muszę się lękać, nic złego mi się nie przydarzy.

Natomiast wszelkie inne sny, które pojawiają się w książce, funkcjonują w ten sposób, że czasem do mnie wracają. W chwili trudnego doświadczenia przypomina mi się, że Pan Bóg już coś mi sygnalizował: “nie bój się”, “nie lękaj się”, “wszystko będzie w porządku”.

TYLKO DLA CZYTELNIKÓW FRONDY SPECJALNA PROMOCJA – 40 % NA KSIĄŻKĘ „DOTYK BOGA”! PRZY ZAMÓWIENIU WPISZ HASŁO RABATOWE: DOTYK. PROMOCJA TRWA OD 16 DO 19 WRZEŚNIA