Chciałbym żeby wybrani byli Polacy. Ojej, co znowu? Faszystowskie hasło: „Polska dla Polaków?” Nic podobnego! Patrzę na Polskę, w której się wszystkim dobrze żyło i na Polaków, z którymi dało się dobrze żyć.

Był Węgier, Istvan Batory, wiadomo, Stefan Batory, był Niemiec, Veit Stoss, wiadomo, Wit Stwosz. Był Żyd, Janusz Korczak. Byli Litwin Adam(as) Mickiewicz(ius) I Białorusin (?) Tadeusz Kościuszko. Był Jan Matejko z Czech, byli Stuhrowie z Austrii, że nie wspomnę już ilu było Rosjan i Rosjanek. Taka była Polska i takimi byli (i są?) Polacy.

A więc, by rządzili nami Polacy, którzy dla Ojczyzny ratowania rzucą się przez morze, którzy porywają się raz i drugi przeciw carskiej przemocy, którzy nie tracą nadziei w czasach rozbiorowych, ale przygotowują naród kulturowo i gospodarczo dla przyszłej Polski. Którzy zespoli owoc trzech rozbiorów w zupełnie przyzwoitą Drugą Rzeczpospolitą, którzy w czasie drugiej Wojny światowej opuszczeni i zdradzeni przez sąsiadów i sojuszników, przetrwali okupację i prawie półwiekowy system komunistyczny, którzy kochają ojczyznę bardziej niż własne serce.

W takiej Polsce będzie rzetelna troska o wszystkich obywateli, zwłaszcza o chorych, niepełnosprawnych i rozmaitych biednych, których nigdy nie brakuje, w której doceni się prace rolnika, w której należyte wynagrodzenie otrzymają wszyscy uczciwie pracujący, zwłaszcza lekarze i nauczyciele. W której przekonania będą szanowane i nikogo z pracy nie usuną, bo był innego zdania. Państwo, wolne od partyjniactwa zatroszczy się o szacunek dla każdego obywatela i każdego poglądu, jeśli on nie burzy ustalonego sensownego ładu. Dotyczy to szczególnie rodziny, która jako wspólnota ojca, matki i dzieci stanowi trwała podwalinę zdrowego społeczeństwa.

A co? Pomarzyć nie można?


Felieton pochodzi z Dziennika PolskiegoO autorze: Leon Knabit OSB – ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.