Szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch poinformował, że prezydent Andrzej Duda oczekuje zmiany decyzji ministra Antoniego Macierewicza ws. generała Jarosława Kraszewskiego.


,,Mój szef, prezydent Duda skomentował swoje słowa. To nie była wypowiedź skierowana do mediów, natomiast niewątpliwie pokazał problem niedopuszczalnej sytuacji takiej w której jego najbliżsi współpracownicy są traktowani'' - powiedział dosłownie Soloch na antenie programu ,,Jeden na jeden'' Bogdana Rymanowskiego w TVN24. Szef BBN odniósł się w ten sposób do słów prezydenta Andrzeja Dudy o ,,ubeckich metodach'' ministra Antoniego Macierewicza. ,,Rzeczywiście sposób przeprowadzenia i przedłużania całej tej procedury, jej sam początek. Minister odmówił udzielenia informacji o co chodzi i teraz przedłużanie tego stanu, prawie pół roku, z możliwością przedłużenia o kolejne pół roku…'' - mówił dalej Soloch o sytuacji gen. Kraszewskiego.


,,Oczekujemy jak najszybszego zakończenia tej sprawy. Z formalnego punktu widzenia taka procedura może być przeprowadzona, chociaż to niezwykłe, że w stosunku do współpracownika z najbliższego otoczenia prezydenta i bez udzielenia stosownych informacji, o które prezydent się zwracał'' - powiedział.


Soloch przyznał, że Andrzej Duda ,,domaga się korekty polityki ze strony szefa MON prowadzonej w stosunku do ośrodka prezydenckiego'', natomiast nie wie nic na temat ewentualnych postulatów Andrzeja Dudy o wymianę ministra Macierewicza.

mod/300polityka