Hiszpańska europarlamentarzystka Isabel Benjumea od ub. roku zabiega o umieszczenie w siedzibie Parlamentu Europejskiego bożonarodzeniowej szopki. To jednak okazało się niemożliwe, ponieważ ta mogłaby zostać odebrana jako… „obraźliwa”.

Isabel Benjumea zadeklarowała w rozmowie z przewodniczącym PE przygotowanie całej instalacji.

- „Po miesiącach milczenia, kilka tygodni temu, powiadomili mnie, że decyzja nie leży w gestii przewodniczącego, lecz kwestorów” – powiedziała hiszpańska polityk na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu.

Wobec tego eurodeputowana udała się do kwestorów.

- „Powiedziano mi, że nie można, ponieważ chodzi o instalację o treści religijnej i może ona zostać uznana za obraźliwą” – relacjonuje.

- „Czy obraźliwe jest pójście do Muzeum Prado (w Madrycie – red.) i oglądanie cudownych dzieł Fra Angelica, Caravaggia albo Velazqueza przedstawiających Zwiastowanie, Pokłon Trzech Króli czy też Narodzenie Pańskie? Czy Europejczycy obrażą się, gdy przypomnimy im, że 25 grudnia czcimy nic innego jak właśnie narodzenie Jezusa z Nazaretu?” – pyta Isabel Benjumea.

kak/TVP Info, wPolityce.pl