Jak informuje portal poslatnews.pl, do sieci trafiły dane ponad 20 tys. funkcjonariuszy i pracowników rządowych instytucji wyciekły do sieci”. - Plik z danymi pojawił się na jednym z serwisów. Prawdopodobnie w dokumencie znajdują się informacje o pracownikach zgłoszonych do szczepień przeciwko koronawirusowi – czytamy na portalu.

W serwisie ArcGIS, który służy do analizy danych pojawił się plik z danymi, który miał zostać tam umieszczony przez pracownika Rządowego Centrum Bezpieczeństwa – informuje portal Niebezpiecznik.pl.

W pliku mają się znajdować dale wrażliwe, jak na przykład lista funkcjonariuszy i pracowników rządowych instytucji, zgłoszonych do szczepień.

Jak informuje portal, w dokumencie który trafił do sieci, mają się znajdować „dane pracowników policjantów, także CBŚP, celników, Służby Ochrony Państwa, Administracji Skarbowej, Straży Granicznej, Straży Pożarnej, Inspekcji Transportu Drogowego, Straży Miejskiej, a nawet SOK-u czy Służby Więziennej”.

- Wyciekły dane ponad 20 000 funkcjonariuszy i pracowników m.in.: Policji i CBŚP, Służby Ochrony Państwa, Skarbówki, Straży Granicznej i Pożarnej. (...) Plik z ich PESEL-ami i telefonami udostępniło ...Rządowe Centrum Bezpieczeństwa – czytamy we wpisie Niebezpiecznika na Twitterze.

- "Kieruję w tej sprawie interwencję do premiera - żądam wyjaśnień jakim cudem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa doprowadziło do ujawnienia tak wrażliwych informacji,kto sprawuje nadzór nad przetwarzaniem tych danych?!" - poinformował na twitterze senator Krzysztof Brejza.

- "W związku z potencjalnym incydentem naruszenia ochrony danych osobowych niniejszym informujemy, iż rozpoczęliśmy wewnętrzną procedurę wyjaśniającą" – czytamy nas stronie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

mp/polsatnews.pl/rcb.gov.pl/niebezpiecznik.pl