Znika polska edycja magazynu "Playboy", a grudniowy numer będzie ostatnim. Z jednej strony ten fakt powinien nas cieszyć, z drugiej powód zniknięcia niekoniecznie.

– Odkąd poszła ta wieść, w gronie byłych, a w niektórych przypadkach również obecnych pracowników, piszemy i zdzwaniamy się poruszeni tą wiadomością. Jest nam bardzo smutno i żal pisma, które połączyło nas na lata – mówi portalowi money.pl Marcin Meller, redaktor naczelny "Playboya"

– Pewnie za jakiś czas nasze następne cykliczne spotkanie będzie już właściwie stypą – dodaje 

– Amerykańskość? Zawsze to jednak polskie piersi polskie pośladki sprzedawały się lepiej. Jedynym wyjątkiem od reguły była Pamela Anderson – stwierdza Meller

– W czasach przedinternetowych "Playboy" miał rzeszę odbiorców, którzy właśnie dla tej nagości kupowali gazetę. Wycofanie się z nagich zdjęć to był błąd. Odwracanie tej decyzji było kolejnym. Był to tak zwany wielbłąd – tłumaczy Meller.

Niestety uzależnienia od pornografii, która jest dostępna za darmo, na wyciągnięcie ręki, rosną. 

 

 

bz/money.pl