Policja ostrzega uczestników, którzy nie zastosują się do jej poleceń, że zostanie użyta siła. Marsz został rozwiązany przez Ratusz, jednak pochód kieruje się dalej.

Jak podaje Polska The Times, policja wzywa przez megafony przedstawicieli mediów, osoby postronne, kobiety w ciąży i osoby posiadające immunitet do opuszczenia marszu.

Ze strony alei Ujazdowskich na Plac na Rozdrożu kieruje się kilkaset policjantów. Mają armatki wodne.

Redakcja portalu Fronda.pl