Trwają białorusko – rosyjskie negocjacje nt. ceny gazu oraz ropy. Rosja chce utrzymać dotychczasowe stawki, jednak w zamian za „dalszą integrację obu narodów”, na co nie zgadza się Aleksander Łukaszenka.

 

Poza Rosją, opcją dla Białorusi jest gaz z USA. I tutaj, jak twierdzi w rozmowie z Onet.pl analityk rynku energii i surowców energetycznych Piotr Maciążek, swoją rolę może odegrać Polska, obniżając koszty logistyczne dostaw z Ameryki.

Współpraca Białorusi z USA według analityka może być początkiem uniezależnienia się kraju od rosyjskiej ropy, nie wierzy on jednak w amerykańskie zapewnienia o dostarczeniu Białorusi 100 proc. zapotrzebowania na ropę, co jest technicznie niemożliwe.

kak/onet.pl