Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wydał właśnie zakaz zorganizowania Marszu Niepodległości, który odbywa się już co roku od dziesięciu lat. Do tej decyzji odniósł się już Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, mówiąc: „Pójdziemy spontanicznie!”

Pojawia się też wiele innych komentarzy z różnych stron sceny politycznej.

Poseł Konfederacji Robert Winnicki w rozmowie z TVP Info stwiedził:

- Cieszymy się, że strona lewicowo-liberalna dostrzegła wreszcie niezwykłą liczebność, setki tysięcy uczestników Marszów Niepodległości. Podczas protestów w ubiegłym tygodniu była dużo mniejsza możliwość zachowania bezpieczeństwa niż podczas uporządkowanego, pilnowanego przez Straż Marszu Niepodległości wydarzenia.

Zapewnił też:

- Marsz się odbędzie. Tradycja zostanie podtrzymana. Trwa debata w Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości, w jakiej formie ma się odbywać. Nie chcę jeszcze zdradzać szczegółów

Dodał również:

- Rafał Trzaskowski robi z siebie totalnego idiotę. W zeszłym tygodniu uczestniczył w manifestacjach, zachęcał do udziału w nich, a dzisiaj mówi, że nie może pozwolić na organizację zgromadzenia cyklicznego, którego organizatorzy dołożą wszelkich starań, aby było bezpiecznie. Tutaj obłuda Trzaskowskiego, który w kampanii wyborczej deklarował, że wziąłby udział w marszu, jest wyjątkowo widoczna

Z kolei poseł PiS Bartosz Kownacki zauważył:

- To pokazuje cynizm i fałszywą politykę PO. Kilka miesięcy temu Rafał Trzaskowski walcząc w wyborach prezydenckich robił różnego rodzaju umizgi i udawał, że sprawy patriotyzmu są mu bliskie. Przy okazji stulecia Bitwy Warszawskiej pokazał, że ta sprawa go nie interesowała. Jeszcze większym cynizmem jest obecna sytuacja związana z pandemią. Jednego dnia tysiące ludzi mogą manifestować, zarażać innych i rozsiewać śmierć, a innego Trzaskowski mówi, że nie.


mp/tvp info