Prezes PiS Jarosław Kaczyński uczestniczył dziś w konwencji wyborczej w Rzeszowie. Jak przekonywał, zwycięstwo PiS w wyborach parlamentarnych pozwoli zatrzymać ofensywę złowrogiej ideologii LGBT.

Polityk przypomniał, że dziś toczy się bitwa o kulturę - o cały system wartości. Nasze chrześcijańskie wartości "są przedmiotem bardzo silnego ataku, który ma podważyć fundamenty polskości, fundamenty naszej cywilizacji, naszej tradycji, naszej kultury".

"Dzisiaj chodzi o wielką operację socjotechniczną, żeby kulturę polską rozbić, żeby rozbić polskie społeczeństwo, by doprowadzić do sytuacji, w której to wszystko co było dla nas wspólne przestało być wspólne" - powiedział Kaczyński.
Kaczyński mówił o ideologicznym szantażu z zachodu.

"To jest coś, co nie dotyczy tylko naszego kraju, to już w niemałej mierze się stało na zachodzie Europy. Często pada argument: jeżeli chcecie żyć w tak dobrych warunkach i komforcie, jak na zachodzie Europy, to musicie te wszystkie antywartości przyjąć, to musicie pozbyć się tego co polskie, chrześcijańskie, tego co europejskie, w tradycyjnym tego słowa znaczeniu" - wskazał.

Polityk dodał, że ofensywa tej antykultury może zdemolować polską cywilizację; stąd konieczne jest, by do władzy nie doszła Platforma etc.

"Jeśli chcemy to utrzymać, jeżeli chcemy utrzymać coś, co jest częścią naszej tradycji i świadomości, coś co jest fundamentem naszej struktury społecznej i trwania Polski... to musimy wiedzieć, że jest to stawką tych wyborów. Jeżeli chcemy mieć normalne związki, a nie dwóch tatusiów i dwie mamusie, to musimy te wybory wygrać" - powiedział prezes PiS.

bsw/niezalezna.pl