To chyba była taka przemyślana i zaplanowana akcja” - ocenił marszałek Senatu Stanisław Karczewski wczorajsze przejęcie posłów Nowoczesnej przez PO.

Dalej dodawał:

Sondaż pokazujący, że zjednoczenie się opozycji daje im 50%, a później próba połączenia. Widzieliśmy wczoraj”.

Podkreślił, że wczorajsze przejęcie posłów Nowoczesnej nazywa się różnie, choćby pożarciem, skonsumowaniem Nowoczesnej przez Schetynę.

Faktycznie Nowoczesnej praktycznie rzecz biorąc nie ma, nie mają klubu [parlamentarnego]. To już jest duże utrudnienie dla funkcjonowania takiego strukturalnego w Sejmie. Krótsze wypowiedzi, mniejsze możliwości. Są w dużym kłopocie. No chyba tak, wszystko na to wskazuje [że jest po Nowoczesnej]”

- stwierdził Karczewski na antenie Radia ZET.

Dodał, że ów proces likwidacji czy anihilacji tej partii […] rozpoczął się od wyjazdu pana Petru na Maderę. Stopniowo, stopniowo. To było widać zresztą w sondażach”.

dam/300polityka.pl,Fronda.pl