Jak podaje tvn24bis.pl liczba wniosków kredytowych, w których znalazły się nieprawdziwe informacje zwiększające szansę klientów na uzyskanie korzystnej pożyczki, w ostatnich dwóch miesiącach wzrosła dwukrotnie.

Według danych rosyjskiego biura informacji kredytowej podlegającego pod Sbierbank - w styczniu tego roku liczba wniosków wzrosła w stosunku do grudnia 2014 o blisko 45 proc., a w styczniu wobec lutego o 35 proc.

"The Moscow Times" pisze, że zdecydowany wzrost liczby fałszywych wniosków obrazuje, że w warunkach pogłębiającego się kryzysu ekonomicznego Rosjanom zaczyna brakować pieniędzy.

Według danych agencji ratingowej Standard & Poor's liczba "złych kredytów" w Rosji, których spłata może okazać się niemożliwa może stanowić nawet 23 proc. wszystkich udzielonych przez tamtejsze banki pożyczek. To duży wzrost, bo w zeszłym roku ten wskaźnik wynosił 8 proc.

Przyczynę stanowi tania ropa naftowa oraz zachodnie sankcje.

 „Gdy banki zwiększają politykę ograniczana ryzyka, ludzie uciekają się do nielegalnych działań, aby wydobyć pożyczki z pomocą wszelkich dostępnych środków, w szczególności poprzez fałszowanie informacji o sobie” - mówi Zeleński.

W zeszłym roku w skutek oszustów kredytobiorców rosyjskie banki straciły około 700 mln dolarów.

KZ/tvn24bis.pl