"No ta ja bardzo dziękuję za takie zwycięstwo, drogie żółwie!"-zwrócił się do polityków Platformy Obywatelskiej prof. Wojciech Sadurski. W swoim wpisie wspierający opozycję prawnik odniósł się do wypowiedzi posłanki PO, Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej. 

W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" polityk mówiła o sytuacji w TVP. Śledzińska-Katarasińska podkreśliła, że po ewentualnym dojściu jej partii do władzy, nowy zarząd TVP nie wyrzuci z dnia na dzień wszystkich pracowników zatrudnionych za czasów Jacka Kurskiego. 

"Danuta Holecka, Michał Adamczyk czy Krzysztof Ziemiec z 'Wiadomości' nie dostaną pracy w nowej telewizji publicznej"-zapewniła posłanka.

"Pewnie z rok. Tyle musi potrwać zmiana sytuacji prawnej – uchwalenie ustaw i wybór nowych ciał, które będą kontrolować media publiczne. Innej drogi nie przewiduję. Zrobimy to zgodnie z prawem i tak szybko, jak się da"-stwierdziła Iwona Śledzińska-Katarasińska. Nie spodobało się to prof. Wojciechowi Sadurskiemu. 

"Rok zajmie Platformie po ewentualnym zwycięstwie by wykarczować dzisiejszą manipulację i pozbyć się dzisiejszych manipulantów z TVP, mówi Iwona Śledzińska-Katarasińska w GW. No ta ja bardzo dziękuję za takie zwycięstwo, drogie żółwie!"-napisał na Twitterze kontrowersyjny prawnik, słynący nawet nie tyle z niechęci, co po prostu nienawiści do obecnej władzy.

yenn/Twitter, Fronda.pl