„Mamy trzy kluczowe weta w ręku” – twierdzi europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski i dodaje: „W Brukseli o tym wiedzą”.

„Konkluzje tego szczytu odnośnie mechanizmu tzw. praworządności nie są respektowane przez KE – że „praworządność” może dotyczyć tylko defraudacji środków unijnych – a w międzyczasie Komisja zdecydowała się, idąc dużo dalej, zablokować Fundusz Odbudowy. Skoro tego typu dżentelmeńska, polityczna umowa może być lekceważona, to Polska może się śmiało wycofać ze swojego „tak” na szczycie z 11 grudnia 2020 i zawetować pakiet Fit for 55 w kluczowej legislacji” – mówił europarlamentarzysta na antenie TVP Info.

„Mamy trzy kluczowe weta, bo reszta to drobnica. Do tego dochodzą ogłoszone cichutko, przed Bożym Narodzeniem, nowe podatki, którymi dostajemy po głowie: podatek od obrotu certyfikatami, gdzie pieniądze dotąd kierowane do budżetów narodowych mają być przekierowane w części do budżetu UE; także tzw. podatek graniczny od śladu węglowego ma zasilać budżet UE” – zauważył Saryusz-Wolski.

„Polska ma broń atomową w ręku, o czym kompetentni w Brukseli wiedzą” – skonkludował europoseł PiS.

 

ren/tvp.info