Na poniedziałkowym posiedzeniu Komisja Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego głosowała nad trzema raportami wchodzącymi w skład części socjalnej i rynkowej tzw. pakietu mobilności. Europosłowie opowiedzieli się między innymi za wyłączeniem spod dyrektywy o delegowaniu transportu międzynarodowego. W negocjacjach nad tekstem sprawozdaniem autorstwa fińskiej europosłanki Merji Kyllönen Grupę EKR reprezentował europoseł Prawa i Sprawiedliwości Kosma Złotowski.

„Ta decyzja to wyraźny sygnał, że istnieje w Parlamencie Europejskim większość, która sprzeciwia się dalszemu pogłębianiu podziałów na wspólnym rynku. Sektor transportu jest niezwykle ważny dla całej unijnej gospodarki i płynnego obrotu towarowego między państwami członkowskimi. Narzucanie firmom transportowym całej biurokracji związanej z przepisami o delegowaniu pracowników ma służyć wyłącznie eliminacji konkurencji, a jego wynikiem byłby jedynie wzrost kosztów i upadek wielu małych i średnich firm transportowych w Polsce, Hiszpanii, na Węgrzech czy w państwach bałtyckich” - skomentował wyniki głosowania Kosma Złotowski.

Wyłączenie transportu międzynarodowego z obowiązków wynikających z dyrektywy 96/71 zostało poparte przez 27 posłów. Komisja TRAN udzieliła autorce sprawozdania mandatu negocjacyjnego do rozmów z Radą i Komisją Europejską nad ostatecznym kształtem tzw. lex specialis opublikowanego przez KE w maju 2017 roku.

„Ten sukces był możliwy dzięki szerokiemu porozumieniu posłów z różnych grup politycznych i różnych państw członkowskich, którzy dostrzegają koszty i problemy, jakie płyną ze stosowania przepisów o delegowaniu do mobilnych pracowników sektora transportu. Udało się zbudować szeroką koalicję, która z pewnością będzie broniła tego wyłączenia także w trakcie głosowań plenarnych” - powiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Katarzyna Ochman-Kamińska/Biuro Prasowe Grupy EKR