Długo trwało, zanim naczelny Newsweeka opublikował przeprosiny względem Krystyny Pawłowicz. Ostatecznie przeprosiny się ukazały. Chodzi o tekst Tomasza Lisa "Bulterierka Prezesa", który ukazał się na łamach tygodnika „Newsweek Polska” w kwietniu 2016 r. Krystyna Pawłowicz, ówczesna posłanka PiS, została w nim nazwana m.in. "psem gończym" Jarosława Kaczyńskiego.
Oświadczenie Tomasza Lisa - Redaktora Naczelnego Newsweek Polska
- Tomasz Lis - Redaktor Naczelny Newsweek Polska przeprasza Panią Krystynę Pawłowicz za naruszenie jej dóbr osobistych - dobrego imienia, czci i godności w artykule pt. Bulterierka Prezesa, opublikowanym w wydaniu Newsweek Polska w dniu 18 kwietnia 2016 roku. Oświadczam, że w publikacji zawarto bezpodstawne i niezgodne z prawdą twierdzenia dotyczące Pani Krystyny Pawłowicz. Ponadto, oświadczam, że przedmiotowa publikacja zawiera nieprawdziwe informacje dotyczące życia prywatnego i rodzinnego powódki oraz ukazuje postać Pani Krystyny Pawłowicz w sposób niezgodny z prawdą. Przedmiotowy artykuł zawiera również treści godzące w cześć i godność Krystyny Pawłowicz. Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu bezpodstawnego naruszenia dóbr osobistych Krystyny Pawłowicz i wprowadzenia czytelników w błąd.
Kometując to Wiktor Świetlik napisał na Twitterze:
- Czytelnicy Newsweeka, którzy zapoznają się z hejterskimi przemyśleniami Leszka Balcerowicza mogą doznać wstrząsu.
Czytelnicy Newsweeka, którzy zapoznają się z hejterskimi przemyśleniami Leszka Balcerowicza mogą doznać wstrząsu pic.twitter.com/UOhxqKkAng
— Wiktor Świetlik (@WiktorSwietlik) May 10, 2021
mp/twitter/tysol.pl/newsweek