- Sądziłem, że zostanie zaproponowane coś naprawdę interesującego, a rzeczywiście takim przebojem ogłoszonym przez pana przewodniczącego Schetynę była likwidacja IPN. Rozumiem, że był to niejako gest w stronę Lecha Wałęsy, gościa Kongresu Platformy Obywatelskiej – powiedział w Poranku Wnet Zbigniew Kuźmiuk, eurodeputowany.

Europoseł w naszym programie porankowym mówił na temat Kongresu Platformy Obywatelskiej, który odbył się 2 października w Gdańsku, gdzie Grzegorz Schetyna postulował m.in. Likwidacje IPN i CBA: -Wystąpienie z takimi pomysłami jest szokujące (...) Rozumiem, że był to gest w stronę Lecha Wałęsy, ponieważ były prezydent publicznie twierdzi, iż IPN i historycy go prześladują – powiedział.

Ponadto Jarosław Kuźmiuk powiedział o zaproponowanym przez przewodniczącego PO pomyśle na powiększenie program "Rodzina 500+": - Platforma najpierw protestowała przeciwko programowi twierdząc, że jest on w ogóle niemożliwy do zrealizowania. PO chce dołożyć kolejne 22 mld, choć niedawno [partia Schetyny – red.] wyśmiewała, że Prawo i Sprawiedliwość rozwali budżet proponując ten program – podkreślił.

Eurodeputowany skomentował również sytuację Polonii zagranicą oraz "Czarny Protest". Stwierdził, że strajk jest "zupełnie nieuzasadnione": - Panie będą protestować, jak im się wydaje, przeciwko złemu rządowi PiS, który chce przeprowadzić jakiś zamach na kobiety. Nic takiego takiego nie ma miejsca – tłumaczył Zbigniew Kuźmiuk.

Całej audycji wysłuchaj na łamach Radia WNET

dam/radiownet.pl