Lider Komitetu Obrony Demokracji wykazał się brakiem elementarnej wiedzy na temat postaci, do której się odwoływał w swojej działalności. 

Kijowski spotkał się w studiu TVN24 ze Zbigniewem Girzyńskim. Między panami doszło do ciekawej wymiany zdań, która obnażyła brak wiedzy Kijowskiego na temat prezydenta Gabriela Narutowicza. 

"Jeśli mógłbym skorzystać z okazji, bo nie miałem wcześniej możliwości rozmowy z panem Kijowskim. Pan ujął mnie pięknymi słowami na temat prezydenta Narutowicza. To piękna postać naszej historii. Czy pan wie, gdzie jest pochowany prezydent Narutowicz?" – pytał Zbigniew Girzyński obecnego w studiu Mateusz Kijowskiego w „Faktach po faktach” TVN24.

Kijowski odpowiedział:

"Przepraszam bardzo, ale to jakiś egzamin robimy?"

Na co Girzyński stwierdził:  

"Nie tak zapytałem. Wie pan, jeśli mogę?"

"Jeżeli można ten sposób… Nie jestem przekonany, że powinniśmy się odpytywać. To chyba nie temu służy" – odpowiedział Kijowski.

Girzyński spuentował:

"Już mówię, dlaczego pytałem. Pan jest warszawiakiem, prezydent Narutowicz jest pochowany w Warszawie, w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela, w podziemiach tej katedry. Ponieważ to piękna postać, szkoda, że pana nigdy tam nie było, na tym grobie. Odwiedziłem te groby w poniedziałek, złożyłem kwiat na grobie Paderewskiego, pierwszego premiera, który jednoczył wszystkich. Jest wiele takich postaci, symboli, które wiele środowisk używa, posługuje się nimi, tak naprawdę nie mając zielonego pojęcia, co te osoby wnosiły.

emde/300polityka.pl, Fronda.pl