Szef EPL Donald Tusk kolejny raz postanowił dać dobrą radę swoim kolegom z Platformy Obywatelskiej. Nie spodobało się to obecnemu liderowi Platformy Borysowi Budce, który przekonuje na antenie TVN24, że obecnie PO robi dokładnie to samo, co robiła pod przewodnictwem Donalda Tuska w 2006 i 2007 roku.

- „Tak już bardzo szczerze i to jest też, myślę, dobra rada pod adresem również opozycji. Kiedy twój przeciwnik zaczyna robić błędy, to mu nie przeszkadzaj. Nie wtrącaj się i pewnie dobrze mnie państwo zrozumiecie, że jestem dzisiaj jednym z ostatnich, który chciałby politycznie radzić tej ekipie” – mówił kilka dni temu na antenie TVN24 były premier Donald Tusk.

O komentarz do tych słów lider PO Borys Budka został poproszony w Polsat News:

- „Kiedy twój przeciwnik jest skrajnym hipokrytą, kiedy udaje, że toczy się jakaś wojna ideowa, a chodzi tylko o stołki, to trzeba to obnażać” – powiedział.

Polityk wyjaśnił też swoją decyzję dot. próby odwołania ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Przypomniał, że w taki sam sposób postępował Donald Tusk w latach 2006 i 2007. Jak mówił, złożenie wniosku o wotum nieufności wobec szefa resortu sprawiedliwości ma pokazać „obłudę i hipokryzję” partii rządzącej.

 Zapowiedział też, że jesienią Platforma złoży znacznie więcej wniosków o wotum nieufności wobec członków obecnego rządu.

kak/Polsat News, DoRzeczy.pl