Były premier Donald Tusk znowu prowokuje. W skandalicznym wpisie na twitterze usiłował uderzyć w Prawo i Sprawiedliwość oraz prezydenta Andrzeja Dudę. Jego słowa odbiły się w sieci szerokim echem i spotkały z mocną krytyką.

„Matura 2020. Partia, która uważa, że homoseksualni nie są równi normalnym ludziom, że Żydzi czyhają na naszą własność, a jej wódz i elity stoją ponad prawem, nazywa się…”.

- napisał Tusk na Facebooku.

Celnie odpowiedział mu w programie „Tłit” w portalu wp.pl rzecznik rządu Piotr Müller. Stwierdził:

„[…]faktycznie chyba Donald Tusk powoli raczej zmienia pracę na rolę trolla internetowego, a nie na poważnego polityka”.

W sieci zaś czytamy:

„Polityk ,który posadę premiera zastąpił posadą zagraniczną. Będąc w Brukseli nie współpracował z polskim rządem, był wykonawcą rozkazów A.Merkel, nazywa się.…”.

Wiceszef publicystyki TVP Ingo Daniel Liszkiewicz skomentował zaś:

„Matura2020. Historia. W jakich latach było Polsce tak źle, że nawet ówczesny premier wyemigrował z kraju do pracy za granicą?Podaj daty i podkoloruj premiera”.

dam/PAP,twitter