Podobnie do Unii Europejskiej, również Stany Zjednoczone odpowiedziały sankcjami na uwięzienie Aleksieja Nawalnego. Sankcje nałożono na siedmiu przedstawicieli rosyjskich władz.

Amerykańskie sankcje objęły szefa Komitetu Śledczego, prokuratora generalnego, dowódcę Gwardii Narodowej oraz szefa służby więzienne. Blokują one dostęp do aktywów finansowych w Stanach Zjednoczonych.

Argumentując nałożenie sankcji Amerykanie podkreślają, że decyzję podjęto na podstawie informacji wywiadowczych, które wskazują, iż za próbę otrucia opozycjonisty odpowiada Kreml. W ten sposób Stany Zjednoczone chcą wysłać Rosji sygnał, że użycie broni chemicznej zawsze będzie pociągało konsekwencje.

Administracja Joe Bidena nałożyła również ograniczenia na eksport artykułów, które mogą zostać użyte do produkcji broni chemicznej.

kak/PAP