"Małgośka na pewno da radę. Bój się prezydencie Dudo i truchlej"-oświadczył Jan Kidawa-Błoński, znany reżyser, a prywatnie także mąż kandydatki Platformy Obywatelskiej na prezydenta RP. 

Wicemarszałek Sejmu wygrała dziś prawybory prezydenckie w Platformie Obywatelskiej. Wiadomo już, że to właśnie Małgorzata Kidawa-Błońska zmierzy się w wyborach prezydenckich z Andrzejem Dudą i innymi kandydatami. 

"Jestem bardzo dumny z tego, że Małgosia została wybrana na kandydata, na razie Platformy Obywatelskiej, a mam też nadzieję - za chwilę całej Koalicji Obywatelskiej, po to, żeby kandydować i po to, żeby zmierzyć się z prezydentem Andrzejem Dudą"-powiedział mąż polityk Platformy Obywatelskiej po ogłoszeniu wyników głosowania.

"Znając ją od 37 lat, bo tyle lat żyjemy ze sobą, wiem, że jest tak silna, że bój się prezydencie Dudo i truchlej. Małgośka na pewno da radę"-dodał Jan Kidawa-Błoński. Jednocześnie przyznał, że w kampanii będzie musiał wspierać małżonkę jeszcze bardziej niż dotychczas. 

"Będą ją wspierał, wszędzie gdzie będzie mnie potrzebowała, dam z siebie wszystko, żeby jej pomóc"-przekonywał. Cóż, reżyser jest zapewne dobrym mężem, ale czy tak samo dobrym wizjonerem politycznym? Przekonamy się w przyszłym roku. 

yenn/PAP, Fronda.pl