- Bardzo gorąco na Trzech Krzyży. Policja weszła między obie strony z tarczami. - pisze na Twitterze Marcin Dobski

- Agresywna lewica zaatakowała kościół na Pl. Trzech Krzyży. W #StrażNarodowa rzucane są butelki. Mamy rannych. Policja totalnie sobie nie radzi. Wzywamy pomocy! Chodźcie pod kościół św Aleksandra! - pisze prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

Poniedziałek jest kolejnym dniem protestów przeciwników wykreślenia z przepisów tzw. aborcji eugenicznej. Protesty to głónie blokady, w centralnych punktach Warszawy. Podobne akcje zorganizowano także w mniejszych miastach, m. in. w Inowrocławiu, Toruniu czy Koszalinie.

Ale jednym z głównych celów aborcjonistów są ataki i próby profanacji miejsc kultu Kościoła katolickiego.

- Po blisko godzinie od pierwszych starć pomiędzy Antifą na narodowcami na plac Trzech Krzyży dociera policja w pełnym rynsztunku - dodał Michał Jelonek.

mp/twitter