PGNiG dostarczy gaz z USA na Ukrainę. Firma zamówiła LNG ze Stanów Zjednoczonych i odsprzeda go firmie ERU Trading, ukraińskiemu pośrednikowi. Obie spółki podpisały już umowę gazową.

"Dzięki współpracy z naszym polskim partnerem dokonujemy widocznych przełomów w budowie transatlantyckiego korytarza dostaw gazu z USA na Ukrainę" - powiedział prezes ERU Corporation, Dale Perry.

Informacje o sprzedaży amerykańskiego gazu przez Polskę na Ukrainie pojawiły się po wizycie w Kijowie Johna Boltona, doradcy prezydenta Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa. Mamy więc do czynienia z gazowym układem Polski, Ukrainy i USA. Jak pisze na portalu Biznesalert.pl, takie rozwiązania można było przewidzieć już w 2016 roku.

Wkrótce ma wzrosnąć skala możliwych dostaw gazu na Ukrainę, bo rozbudowywana jest infrastruktura pod Katowicami. Ograniczeniem jest bowiem dziś przepustowość gazociągów Śląsk-Podkarpacie. Do ich rozbudowy dojdzie najpóźniej w 2021, mówi Piotr Woźniak, prezes PGNiG.

"Chodzi o modernizację infrastruktury gazowej na odcinku Tworzeń-Pogórska Wola, która umożliwi zwiększenie przepustowości dostaw ze Świnoujścia przez terytorium polskie na granicę z Ukrainą. Gaz-System w lipcu 2019 roku zawarł umowy na wykonawstwo robót budowlanych dla trzech odcinków gazociągu Pogórska Wola-Tworzeń. Cała inwestycja jest jednym z najdłuższych elementów korytarza gazowego Północ-Południe o długości 168 km. Projekt jest częścią Korytarza Północ-Południe, znalazł się na liście Projektów Wspólnego Zainteresowania Unii Europejskiej i ma zostać zrealizowany do końca 2021 roku, a zatem przyniesie oczekiwany efekt w 2022 roku" - pisze Jakóbik.

Jak dodaje, projekt ów będzie mieć też znaczenie dla samej Polski, poprawiając gazyfikację południowo-wschodniej części kraju.

bsw/biznesalert.pl