- Przepraszam za te słowa, one były nie na miejscu – skomentował w TVP 3 Warszawa wypowiedź Joanny Senyszyn Andrzej Szejna, wiceprezes SLD

Według Joanny Senyszyn,  krzyż to „dwie zbite deski”.  Do skandalicznej wypowiedzi swojej partyjnej koleżanki odniósł się Andrzej Szejna, wiceprzewodniczący SLD. Jego zdaniem, ci, którzy przed laty zawieszali krzyż w Sejmie „potraktowali go przedmiotowo”, ale dziś nie należy już go zdejmować. Polityk sam deklaruje się jako „zwolennik tego nurtu na lewicy, który szanuje każdą religię”.


– Nie uważam krzyża za dwie zbite deski. Wręcz przeciwnie, jest to święty symbol dla wielu milionów ludzi w Europie i na świecie. Uważam, że wypowiedź pani Senyszyn jest złą wypowiedzią, nie akceptuję jej. Tak jak ja mam swoje wartości socjaldemokratyczne, tak nie chciałbym, by ktoś mówił, że to stek bzdur – mówił Szejna.

Pytany o to, czy należy wypowiedzieć konkordat, stwierdził,  że trzeba go „przejrzeć, a nie wypowiadać”.

– Przepraszam za te słowa, one były nie na miejscu. Krzyż jest symbolem chrześcijan i należy go szanować – powiedział poseł SLD.

Jak dodawał, Senyszyn wypowiedziała obraźliwe słowa o krzyżu „we własnym imieniu”.

 

bz/TVP INFO