Jak stwierdził w wywiadzie dla TVP INFO Jacek Lipski, Polacy mogą czuć się bezpiecznie, a rodzime służby robią wszystko, by należycie zabezpieczyć majowy szczyt NATO oraz Światowe Dni Młodzieży. 

– Podejmowane są wszelkie działania aby odpowiednio przygotować się zarówno do Światowych Dni Młodzieży jak i szczytu NATO, dwóch olbrzymich operacji. One wymagają zaangażowania wielu służb aby bezpieczeństwo zostało zapewnione – mówił w programie „Cztery strony” płk Jacek Lipski, wiceszef BOR pytany o to, czy w obliczu zamachów jakie we wtorek wydarzyły się w Brukseli, w Polsce będzie bezpiecznie podczas dwóch dużych imprez jakimi będzie szczyt NATO i Światowe Dni Młodzieży.

– „Musimy zadbać o wsparcie innych służb”. BOR nie byłby w stanie w skuteczny sposób działać gdyby tej współpracy nie było. Ta współpraca jest, odbywa się permanentnie i jest ona efektywna – mówił płk Lipski. 34 ofiary śmiertelne i ponad 200 rannych – to najnowszy bilans zamachów terrorystycznych w Brukseli. Policja przeszukuje domy i poszukuje osób, które mogły być powiązane z zamachami. Wprowadzono najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego. W zamachach rannych zostało trzech Polaków, dwóch z nich to pracownicy służby celnej.

Płk Lipski pytany o to, czy Polacy mogą czuć się bezpiecznie, odpowiedział, że tak. – Ze swojej strony chciałbym zapewnić, że służby są przygotowane do takich ewentualności, ale żadne sygnały nie są bagatelizowane. Jesteśmy w Polsce bezpieczni, ale nie może bagatelizować żadnych zagrożeń. Życie pisze własne scenariusze, powinniśmy być do tego przygotowani, przyglądać się temu co dzieje się w Europie – powiedział. Dodał, że jego zdaniem nie ma sygnałów, które by wskazywały, że standard bezpieczeństwa jest obniżony. – Polska nie jest łakomym kąskiem dla grup ekstremistów. Nie jesteśmy państwem kategorii A – dodał.

daug/tvp.info