Z ankiet przeprowadzonych przez dr Lornę Sarrel i dr Philipa Sarrela* na 26 000 kobiet i mężczyzn wynika, że im większe zaangażowanie religijne, tym bardziej udane życie seksualne. Zaś najniższe zadowolenie z więzi seksualnych naukowcy z prestiżowego Yale University odnotowali wśród kobiet żywiących silne uczucia antyreligijne.

Do podobnych wniosków doszli naukowcy z hiszpańskiego Uniwersytetu Navarry. Na podstawie analizy danych z 24 krajów wykazali, że poczucie szczęścia jest wprost proporcjonalne do zaangażowania religijnego. Najszczęśliwsi zaś są katolicy i protestanci.

Z kolei amerykańscy naukowcy wykazali**, że najszczęśliwsze i najtrwalsze rodziny i małżeństwa tworzą osoby „głęboko duchowe”.

maja/Gosc.pl/Parezja.pl

* Lorna Sarrel, Philip Sarrel., „The Redbook Report On Sexual Relationships: A Major New Survey Of More Than 20 000 Women and Men”, Redbook (X 1980), s. 76-77, za: Josh McDowell, Tajemnica miłości, TKECH, Kraków 1992, s. 141

** David Milofsky, What Makes Good Family, Redbook VIII 1981, s. 60, 62 cyt. za: Josh McDowell, Tajemnica miłości, TKECH, Kraków 1992, s.142