Na o. Tadeuszu Rydzyko wykonano ,,medialne zabójstwo'' - mówi Witold Gadowski. Publicysta mówił o niesłychanej propagandowej akcji oczerniania toruńskiego redemptorysty.

,, Czego się to nie mówiło, że luksusowe samochody, że jakieś apartamenty niezwykłe, że jakieś niesłychane wpływy finansowe, polityczne, wręcz wykreowano o. Tadeusza Rydzyka na jakiegoś demiurga polskiej sceny politycznej i gospodarczej'' - wskazywał na antenie Telewizji Trwam.

,,Propaganda takiego oziębiania postaci o. Tadeusza Rydzyka i wręcz wzbudzania nienawiści do jego postaci trwa od momentu powstania Radia Maryja. Następuje pytanie: Dlaczego? Ponieważ ktoś miał czelność, odważył się przełamać dominację mediów okrągłego stołu. To właśnie Radio Maryja to zrobiło, w sposób demokratyczny, uprawniony i przewidziany konstytucją, która mówi o wolności słowa'' - dodawał.

Media o. Tadeusza Rydzyka nazwał Witold Gadowski ,,marginesem wolności'', w którym zawsze można się schronić. ,,Każdego dnia jak budzę się i wiem, że istnieje Telewizja Trwam i Radio Maryja to wiem, że jestem w wolnym kraju i wiem, że mój zawód jest wolny, bo nawet, jeżeli media mainstreamowe wykluczą mnie z uprawiania tego zawodu, to wiem, że zawsze jest Radio Maryja i Telewizja Trwam, gdzie istnieje margines wolności i mogę się tam schronić. To jest niesłychanie istotne. Radio Maryja i Telewizja Trwam to media wolnych polskich katolików i tak należy na nie patrzeć. Ludzi wolnych, ludzi, którzy nie boją się mówić prawdy'' - podkreślił.

Gadowski porównał też stosunek mediów do o. Rydzyka ze stosunkiem do Jerzego Urbana. ,,Z jednej strony ochraniano Jerzego Urbana, a z drugiej strony starano się unicestwić o. Tadeusza Rydzyka. Dlaczego? Czemu służył użytek medialny i służy jeszcze ciągle III Rzeczpospolitej? Czy służy upowszechnianiu prawdy? Czy służy upowszechnianiu wiedzy o naszym kraju i jego problemach także? Czy też służy do uprawiania bardzo twardej propagandy, która wywiera przemoc na naszej świadomości?'' - pytał.

mod/radiomaryja.pl