New York Times poinformował, że czterej Saudyjczycy, którzy brutalnie zamordowali opozycyjnego dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego odbywali parę miesięcy wcześniej szkolenie paramilitarne w USA zorganizowane na podstawie umowy zatwierdzonej przez Departament Stanu USA.

Szkolenie, w którym uczestniczyli zabójcy zostało zorganizowane przez Tier 1 Group, która należy do Cerberus Capital Management. Szkolenie dotyczyło ochrony saudyjskich przywódców i miało charakter obronny.

Rzecznik Departamentu Stanu Ned Price poinformował, że prawo zabrania mu udzielenia jakichkolwiek informacji na ten temat. Zapewnił jednak, że przestrzeganie praw człowieka w Arabii Saudyjskiej to sprawa priorytetowa dla polityki USA wobec kraju rządzonego przez saudyjską dynastię.


Do zabójstwa doszło na terenie konsulatu Arabii Saudyjskiej w Stambule. Chaszukdżi udał się tam w celu załatwienia sprawy konsularnej. Po wejściu na teren Chaszukdżi został napadnięty przez saudyjskie służby bezpieczeństwa, uduszony, a jego ciało poćwiartowane i wyrzucone. Według części teorii Chaszukdżi pozostawał przy życiu w momencie rozpoczęcia ćwiartowania.

Według amerykańskiego wywiadu zabójstwo miało zostać zlecone przez saudyjskiego następcę tronu, de facto rządzącego krajem Muhammada ibn Salmana.

Przedstawiciel firmy Cerberus, Louis Bremer, miał potwierdzić, że jego firma uczestniczyła w szkoleniu czterech członków zespołu, który brał udział w zamordowaniu saudyjskiego dziennikarza w wyjaśnieniach przedstawionych na forum Kongresu przed jego nominacją na stanowisko w Pentagonie w administracji Donalda Trumpa - pisze "New York Times".

Administracja Trumpa miała zdecydować o nieprzesyłaniu wyjaśnień Bremera Kongresowi.

Arabia Saudyjska to monarchia absolutna powstała na gruzach Imperium Osmańskiego. Do dojścia do władzy dynastii saudyjskiej istotnie przyczyniła się Wielka Brytania, będąca przeciwnikiem Imperium Osmańskiego w I wojnie światowej.


Z kolei w dwudziestoleciu międzywojennym amerykańskie koncerny otrzymały wyłączną koncesję na poszukiwanie i eksploatację zlokalizowanych w państwie saudyjskim złóż ropy naftowej. Jest to kluczem do dzisiejszych stosunków między Arabią Saudyjską i USA.

jkg/rp