W dniu wczorajszym swoim postanowieniem p.o. I prezesa Sądu Najwyższego prof. Kamil Zaradkiewicz wydał nakaz usunięcia z budynku SN wszystkich poprzednich prezesów SN z okresu stalinizmu.

Warto dodać, że właśnie z tymi sędziami między innymi kojarzy się pochodzenie i usytuowanie we wcześniejszym polskim systemie prawnym tzw. „nadzwyczajnej kasty”. Ich obecność w postaci symboli i portretów całkowicie nie licuje z obrazem demokratycznego państwa prawa oraz demokratycznego wymiaru sprawiedliwości.

Z klei była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz staje w obronie jednego z takich sędziów, a mianowicie byłego prezesa SN z tamtego okresu prof. Zbigniewa Resicha.

Na swoim profilu na TT Gronkiewicz-Waltz napisała:

- A co komu przeszkadzał portret profesora Zbigniewa Resicha wysokiej klasy nauczyciela akademickiego i porządnego człowieka?

Co z kolei skomentował Marcin Wątrobiński:

- Sędzia w sądzie wojewódzkim w czasach stalinowskich? Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego PRL i jednocześnie poseł na sejm PRL z klubu PZPR? Znam zdecydowanie porządniejszych

mp/tt/fronda.pl