Restauracja, której współwłaścicielem jest znany dziennikarz Piotr Najsztub, postanowiła wykorzystać pandemię koronawirusa do żenującego ataki na rządzącuch. Na zamieszczonym nad wejściem do lokalu szyldzie wypisano hasło: „Koronamotto: Premier milioner i prezydent bałwan, a policjant kwiatki prezesowi narwał”.

Pandemia koronawirusa zmusiła rządzących do zamknięcia restauracji, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się patogenu i przyrost nowych zachorowań. Rozwiązanie to, choć niezwykle trudne, zwłaszcza dla samych właścicieli restauracji, w wielu państwach uznano za koniecznie.

Decyzje rządzących podlegają dyskusji i ocenie obywateli, których dotyczą. Przedsiębiorcy, również z branży gastronomicznej, takie dyskusje ze stroną rządową podejmują. Niektórzy jednak wolą wykorzystać swoją sytuację do żenującego hejtu, najpewniej widząc w tym również szansę na promocję. Na szyldzie zamieszczonym nad wejściem do restauracji „Kur&Wino”, której współwłaścicielem jest Piotr Najsztub, wypisano skandaliczne hasła.

- „Dobra zmiano! To bankructwo nam się po prostu należało!”

- czytamy na jednym z nich.

- „Premier milioner i prezydent bałwan, a policjant kwiatki prezesowi narwał”

- głosi kolejny.

To w momencie, w którym w Polsce zmagamy się z ogromnym wzrostem nowych zakażeń i obłożeniem szpitali.

kak/Facebook, wPolityce.pl