Jak informuje portal Wirtualna Polska powołując się na dwa niezależne źródła z okolic rządu, bezpośrednią przyczyną śmierci byłego funkcjonariusza CBA, o czym informowała w sobotę stacja TVN24, była choroba Covid-19.

Jak podał TVN14, funkcjonariusz miał odpowiadać za uruchomienie systemu do inwigilacji Pegasus, kiedy ten został zakupiony w roku 2017. Jak przekazał Robert Zieliński mężczyzna miał odpowiadać za testy systemu, jego uruchomienie, a następnie przez okres trzech lat miał nadzorować jego codziennie wykorzystywanie w codziennej służbie przez okres trzech lat.

Według informacji przekazanych przez TVN24 były dyrektor w CBA zmarł w poniedziałek.

Jak dalej dowiadujemy się z TVN24, zmarły dyrektor na emeryturę odszedł dopiero po tym, jak premier nie powierzył Ernestowi Bejdzie drugiej kadencji w zarządzaniu CBA. Miało to mieć związek – uważa TVN24 – z aferą kasjerki CBA, która wyniosła z biura 10 mln złotych.

Jak podała Wirtualna Polska, potwierdzając to w dwóch niezależnych źródłach rządowych, pomimo wielu emocji przyczyną byłego funkcjonariusza CBA była choroba Covid-19.

 

mp/wirtualna polska